Copyright 2024 - Szkoła Podstawowa nr 8 w Siedlcach

Wspomnienia

Dziś, 19.02.2024 r., towarzyszyliśmy w ostatniej drodze wieloletniego pracownika naszej szkoły – Piotra Kozaka. Śmierć Piotra ogromnie poruszyła nasze serca, które łączy ból, niedowierzanie i przede wszystkim niezgoda na fakt, że już nigdy Go nie ujrzymy i nie porozmawiamy.

Piotrek był nie tylko nauczycielem i autorytetem wielu pokoleń uczniów, siedleckim artystą, kochającym mężem i ojcem, który z wielką miłością wypowiadał się o swoich bliskich. Dla nas, pracowników SP nr 8, był przede wszystkim oddanym przyjacielem, który zawsze wyciągał pomocną dłoń, życzliwym kolegą i duszą towarzystwa. Piotrze, bez Ciebie pokój nauczycielski i szkolne korytarze już nigdy nie będą takie same.

Wiele wspomnień łączy się z osobą Piotra, a był człowiekiem nietuzinkowym, pełnym pasji, o czym możemy przeczytać w poniższych wypowiedziach.

 

Pan Piotr Kozak pozostanie w mojej pamięci nie tylko jako dobry pracownik dydaktyczny, ale przede wszystkim jako partner do rozmowy, nie tylko na tematy zawodowe. Takich, w trakcie naszej, zaledwie kilkuletniej współpracy przeprowadziliśmy wiele. Był człowiekiem skromnym, zawsze oddanym uczniom i szkolnym problemom. Kochał swoją pracę, chętnie podejmował wyzwania, dzielił się swoimi pomysłami i doświadczeniem z innymi, zawsze służył radą i pomocą. W mojej pamięci pozostanie jako wyrozumiały pedagog - nauczyciel z pasją. Dla każdego ucznia zawsze znalazł czas na rozmowę, potrafił zmotywować do pracy. Cechowała go niezwykła cierpliwość i spokój w jaki potrafił prowadzić rozmowę z uczniami. Cieszył się ogromnym szacunkiem swoich wychowanków i u wielu potrafił rozbudzić pasje artystyczne. Zapamiętam go jako autora wielu oryginalnych dekoracji na wszelkie uroczystości szkolne, ale przede wszystkim jako autora obecnie używanego logo szkoły.

Jego nagłe i niespodziewane odejście należy traktować jako zamknięcie pewnego rozdziału historii naszej szkoły.

Niech pamięć o nim zapisze się nie tylko na kartach szkolnych kronik, ale przede wszystkim pozostanie w naszych sercach.

Karol Wnorowski, dyrektor SP8

 

Znałem go ponad 40 lat. Od liceum. Nigdy nie byłem na niego zły. Dopiero dzisiaj jestem, pierwszy raz…

Maciej Turkowski, nauczyciel

 

PIOTREK,

wiadomość o Twojej śmierci bardzo mnie zasmuciła. Od kilku dni próbuję odnieść się do zaistniałej sytuacji. Trudno mi pisać o Tobie w czasie przeszłym, jednak muszę Ci  podziękować za wszystko czym obdarzyłeś mnie i całą społeczność szkolną. Praca z Tobą to była wspaniała przygoda, która uskrzydlała. Byłeś tytanem pracy. Nie było dla Ciebie rzeczy niemożliwych do zrobienia. I im trudniejsze były do wykonania zadania, z tym większą determinacja do nich podchodziłeś. Ty często sam  je kreowałeś, jak choćby pomalowanie drzwi  do sal pracowni  przedmiotowych, a  później  lamperii na korytarzach szkolnych.  Dzięki Twoim pomysłom i pracy nasza szkoła stawała się  coraz piękniejsza, a nas przenosiłeś w świat baśni, której  nie chciało się opuszczać. Byłeś osobą wielkiego formatu i  charyzmy  jako artysta ale i jako człowiek. Zawsze otwarty na drugiego człowieka, życzliwy, uśmiechnięty. Umiałeś z wielką pasją i umiejętnością  rozwijać w uczniach zamiłowanie do sztuki. Długo i dużo można o Tobie Piotrek pisać, bo byłeś osobą nietuzinkową, lecz chcę Ci osobiście na koniec  serdecznie podziękować za te wszystkie lata naszej współpracy. Praca z Tobą była piękną niezapomnianą przygodą. Dziękuję Ci jeszcze raz za Twój niezłomny trud i czas poświęcony szkole oraz wychowaniu przyszłych pokoleń. Słowa moje nie są w stanie opisać mojej wdzięczności dla Ciebie, dlatego powiem już tylko…ŻEGNAJ !!!

Do zobaczenia PIOTREK w innym świecie……

Teresa Wojtaszek,  
dawna wicedyrektor PG4 i SP8

 

Towarzysząc Piotrkowi w drodze na konkursy, wielokrotnie toczyliśmy długie i niezwykle owocne rozmowy. Zawsze mówił o swoich pasjach, o tym, co by chciał, o czym marzy. Przez wrodzoną skromność- nigdy o tym- czego dokonał. Ta skromność czyniła go właśnie bogatym, uduchowionym i mądrym życiowo. Piotrze, choć zabrałeś się z tego świata zbyt szybko, zbyt nagle i zbyt wcześnie, z Twej spuścizny będziemy czerpać każdego dnia. Kreśl nam tam na górze przepiękne widoki!

Katarzyna Wolska, nauczycielka

 

Byłeś niesamowitym nauczycielem i przewodnikiem w dziedzinie sztuki. Jako nauczyciel świat przedstawiałeś zawsze w kolorowych barwach. Nigdy nie skreślałeś nikogo, obdarowując go milionem szans. Każda praca ucznia stanowiła dla ciebie wielką wartość, i widziałeś w niej dzieło sztuki. Zawsze byłeś wsparciem dla młodzieży, dowartościowywałeś każdego i dodawałeś nam skrzydeł. Lekcje z Tobą były oparte o pełen profesjonalizm, śmiech i skupienie. Zawsze potrafiłeś żartować, nie męczyłeś się z nami - uczniami. Teraz piszę jako Twoja koleżanka z pracy, która pamięta Cię wtedy i dziś. Dla Ciebie niemożliwe nie istniało. Zawsze potrafiłeś wyczarować coś z niczego, dostając jakikolwiek przyrząd do pracy. Od zawsze byłeś uśmiechniętym człowiekiem kochającym życie i świat. Zachwycałeś się często czymś, co dla kogoś było niewidoczne gołym okiem. Potrafiłeś łączyć pokolenia. Mogę śmiało powiedzieć że jako nauczyciel i jako kolega byłeś tym samym szczerym i serdecznym człowiekiem. Dziękuję Ci jako uczennica i jako koleżanka. Praca z Tobą to był wielki zaszczyt nasz wspaniały Artysto. Bez Ciebie szkoła już nie będzie taka sama..

Martyna Szupłak,
dawna uczennica Piotra Kozaka, obecnie nauczycielka

 

Z wielkim poruszeniem przeczytałam wiadomość o śmierci mojego nauczyciela od plastyki, pana Piotra Kozaka. Moje najgłębsze kondolencje dla rodziny i najbliższych. Ta tragiczna wiadomość przywołała wiele pięknych wspomnień z czasów podstawówki, sprzed ponad 25 lat, i kolejny raz uświadomiła wielką wdzięczność za podejście pedagogiczne i wkład twórczy Pana Piotra w kształtowanie mnie jako młodego człowieka. Zajęcia z plastyki, podczas lekcji, po szkole, czy podczas ferii zimowych a nawet prywatnie to była wielka frajda. Z wielką wprawą przełamywał konwencjonalne ramy obrazów na płótnie, malując też witraże w szkolnej portierni czy drzwi i ściany różnych klas. Miłością do kolorów i świata obrazów zarażał nie tylko dzieciaki ale i dorosłych. Choć kochałam malować, uczestnictwo w kółku plastycznym u Pana Kozaka to było dużo więcej niż szlifowanie warsztatu i rozwijanie techniki. Nawet bardziej od samego malowania, uwielbiałam towarzyszące im rozmowy: artystyczne, otwarte, poszukujące, opiniotwórcze, czasem metafizyczne, zawsze traktujące poważnie młodego człowieka, właściwie jeszcze dzieciaka. Te rozmowy były fascynujące, bo i sam Pan Piotr był fascynującym człowiekiem: aktywnym artystą malarzem, ciekawym i uważnym obserwatorem świata i ludzi, człowiekiem otwartym na inspiracje i stale ich szukającym, ale też kimś hojnie dzielącym się swoimi odkryciami dookoła. Choć pewny i dobitny w swoich opiniach, miał też do siebie dystans i niezwykle lekkie, figlarne, poczucie humoru. Był wspaniałym nauczycielem, inspirującym i mocno zaangażowanym w wychowywanie wrażliwości u młodych ludzi, wrażliwości na sztukę ale też tej wrażliwości na drugiego człowieka.

Zawdzięczam Ci i dziękuję Ci za tak wiele! Szkoda, że już się nie zobaczymy. Żegnaj dawny Przyjacielu i Mistrzu.

Magdalena Wojtaszek,  dawna uczennica

 

Panie Piotrze, miałam się z Panem żegnać dopiero za rok, jak będę kończyła ósmą klasę, ale nie tak na zawsze, nie z takim bólem ... We wtorek, 13 lutego niosłam w plecaku rysunek do oceny. Wiedziałam, że usłyszę wiele cennych rad, ale tak się nie stało, nie pojawił się Pan już w szkole...Tak wiele Panu zawdzięczam. Dziękuję za każde słowo uznania, ale też słowa krytyki dzięki, którym moje rysunki stawały się coraz lepsze i mogłam usłyszeć " tak, właśnie o to mi chodziło". Dziękuję, że był Pan moim Nauczycielem, Mentorem i Przyjacielem. Chciałabym, aby sala do plastyki została nazwana Pana imieniem i nazwiskiem, aby zawsze żył Pan wśród nas. Żegnam Pana z wielkim żalem. My Pana bezpowrotnie straciliśmy, ale niebo zyskało wspaniałego Anioła Artystę. Do zobaczenia na kółku plastycznym, w tym lepszym świecie.

Iga Standziak, uczennica kl. 7c

 

     Pamięć o Piotrze pozostanie w nas na zawsze, a jego prace, które zdobią ściany naszych domów czy szkolne mury będą nam towarzyszyć przez wiele lat.

Piotrze, dziękujemy Ci,  za wszystkie lata i wspólne wspomnienia. Żegnaj, Przyjacielu!

f t g m