Copyright 2024 - Szkoła Podstawowa nr 8 w Siedlcach

Mikołajki tuż, tuż...

"6 grudnia – jak dobrze wiecie,
Święty Mikołaj chodzi po świecie"

W ten wyjątkowo magiczny, radosny czas oczekiwania na Święta Bożego  Narodzenia, biblioteka szkolna zachęca do  zapoznania się z pięknymi książkami o Świętym Mikołaju i innymi książkami w kimacie świątecznym.

Dziś polecamy:

 

 

Mikołajkowy prezent dla wszystkich

Kliknij w link i zagraj w grę pt. "W oczekiwaniu na Święta Bożego Narodzenia":

https://learningapps.org/watch?v=pwqeuot5t20

 

A teraz trochę informacji o Św. Mikołaju

Dziś Mikołaj to sympatyczny staruszek, koniecznie z długą brodą i zaokrąglonym brzuchem, w czerwonym stroju i czapce z pomponem. Mieszka w Laponii lub na biegunie północnym. W okresie Świąt Bożego Narodzenia rozwozi dzieciom prezenty saniami ciągniętymi przez zaprzęg reniferów. Postać Mikołaja wywołuje uśmiech na twarzy dzieci, daje im wiele radości w czasie oczekiwania na narodziny Jezusa. A czy wiecie, kim Mikołaj był naprawdę? Oto krótka historia, którą w mikołajkowy wieczór warto przybliżyć.


Prawdziwa historia biskupa z Miry
Wszystko działo się w III i IV w. n. e. na terenie dzisiejszej Turcji (dawniej Patarze). Mikołaj odziedziczył majątek po rodzicach. Był jedynakiem. Mógł żyć w luksusie, ale wolał pomóc biednym i potrzebującym i to właśnie im rozdał swoje bogactwa. Jakie prezenty dostawały od niego dzieci? Najczęściej obdarowywano je chlebem, orzechami, pieniędzmi na słodycze i książkami, krzyżykami, świętymi obrazkami, tabliczkami, ptaszkami w klatce lub… rózgą. Był człowiekiem dobrym, pobożnym, miłosiernym, dlatego mieszkańcy Miry wybrali go na swojego biskupa.
Podania i legendy opiewają sławą i chwałą Mikołaja, opisując jego dobre uczynki. Zasłynął jako cudotwórca, ratując żeglarzy i miasto od głodu. Odwagą i sprawiedliwością wykazał się ratując od śmierci niesłusznie skazanych urzędników cesarskich. Zmarł w podeszłym wieku, 6 grudnia w połowie IV wieku n. e. (między rokiem 345 a 352). Jego relikwie od XI wieku po dzień dzisiejszy znajdują się we włoskim mieście Bari.

Jakie są atrybuty biskupa z Miry?
Anioł z mitrą, chleb, trzy złote kule na księdze, trzy jabłka, trzy sakiewki, troje dzieci lub młodzieńców w cebrzyku, kotwica, okręt, pastorał i worek prezentów. Na obrazach, spotykanych np. w kościołach, Mikołaj zwykle pojawia się w towarzystwie Jezusa i Maryi.


Kult Mikołaja
W całym chrześcijańskim świecie św. Mikołaj miał tak wiele świątyń, że pewien pisarz średniowieczny pisze: “Gdybym miał tysiąc ust i tysiąc języków, nie byłbym zdolny zliczyć wszystkich kościołów, wzniesionych ku jego czci”. W XIII wieku pojawił się zwyczaj rozdawania w szkołach pod patronatem św. Mikołaja stypendiów i zapomóg. Co najmniej od XV w. istniał zwyczaj budowania “łódeczek św. Mikołaja”, w które Święty miał składać prezenty. Z czasem łódeczki zastąpiły buty i skarpety, lub – w regionach protestanckich – adwentowe talerze z darami.

Postać św. Mikołaja uwieczniło wielu malarzy i rzeźbiarzy. Wśród nich wypada wymienić Agnolo Gaddiego, Arnolda Dreyrsa, Jana da Crema, G. B. Tiepolo czy Tycjana. Najstarszy wizerunek św. Mikołaja (z VI w.) można oglądać w jednym z kościołów Beyrutu. W Polsce obecnie jest ponad 300 kościołów i katedr pod wezwaniem św. Mikołaja z Miry (najbardziej okazałe są kościoły w Gdańsku i Elblągu oraz katedry w Elblągu, Kaliszu i Bielsku-Białej). Natomiast największe polskie sanktuarium ku czci tego świętego mieści się w Pierśćcu koło Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim. Pierwszą poświęconą mu kaplicę zbudowano tam już w XIV w. Szczególną czcią otaczana jest cudowna figura św. Mikołaja, przy której wierni od lat wypraszają łaski zdrowia dla siebie i bliskich.

Mikołajkowe tradycje w różnych krajach

Zwyczaj rozdawania prezentów jest popularny na całym świecie. Jednak nie we wszystkich krajach rozdaje się prezenty tego samego dnia, a część zwyczajów różni się od siebie.

Do holenderskich dzieci Święty Mikołaj – Sinter Klaas przychodzi już 15 listopada. Do Amsterdamu przypływa na małym statku, a później na siwym koniu wyrusza w objazd po mieście. I tak do 5 grudnia napełnia słodyczami buciki dzieci ustawione na parapetach okien (a czasem przy kominku). Natomiast w Wigilię prezenty dostają wszyscy.
Niemieckie dzieci nazywają Mikołaja świątecznym gościem – Weinachtsmann. Przychodzi do nich dwa razy w roku: 6 grudnia oraz w Wigilię. Zakrada się do dziecinnych pokoi przez domowy komin i zostawia upominki w ustawionych przy łóżku bucikach, kolorowych skarpetach, albo na parapetach i schodach.

Belgów Święty Mikołaj (Saint Nicholas) również odwiedza dwa razy. Pierwszy raz 4 grudnia, sprawdza wówczas zachowanie dzieci, a 6 grudnia przybywa z prezentami w zamian za dobre sprawunki lub z rózgami za złe zachowanie. Mikołaj zawsze zostawia podarunki w butach.

Na Słowacji i w Czechach święty Mikołaj (Mikuláš) pojawia się 6 grudnia. Wtedy dzieci wystawiają buty lub skarpety na parapecie okna, by znaleźć w środku słodycze, maskotki i inne drobne upominki. Na większe prezenty przychodzi pora w Wigilię.

Duńskie dzieci znajdują prezenty pod choinką w dzień Wigilii, a są przynoszone przez postać zwaną Julemand – odpowiednik naszego świętego Mikołaja.

W Szwecji Mikołaj (Jultomten), zaczął rozdawać prezenty dopiero w XIX wieku. W Wigilię wkłada je do skarpet zawieszonych przy kominku, doczepiając karteczki
z wierszowaną zagadką.

Wielka Brytania, USA i inne kraje anglojęzyczne - Santa Clause lub Father Christmas,bo tak nazywany jest tam Święty Mikołaj, obdarowuje prezentami dzieci w Wigilię Bożego Narodzenia. Wcześniej dzieci piszą listy do świętego ze swoimi życzeniami i pragnieniami, które wrzucane są do kominka, aby przy pomocy dymu mogły dolecieć do samego nieba. Do kominków i łóżek przyczepia się ozdobne skarpety, by Święty Mikołaj mógł wkładać
do nich prezenty.

Włosi mają swój odpowiednik Św. Mikołaja i jest nim La Befana. To złośliwa wróżka, która, według legendy, o narodzinach Jezusa dowiedziała się od Trzech Króli, zabłądziła po drodze i nie zdążyła powitać Dzieciątka. Dlatego po dziś dzień lata na miotle i w nocy z 5 na 6 stycznia (w Święto Trzech Króli) podrzuca prezenty przez komin do każdego domu, w którym jest dziecko, z nadzieją, że to właśnie tam może być malutki Jezus. Dzieci, zanim pójdą spać, kładą na stole owoce cytrusowe oraz nalewają kieliszek wina, aby mieć względy u Befany.

W Hiszpanii dzieci na prezenty czekają do 6 stycznia. Upominki wręczają im: Kacper, Melchior i Baltazar, czyli Trzej Królowie. Wieczorem przed snem przygotowuje się dla króli trzy kieliszki sherry oraz marchewkę, by nakarmić wielbłądy, którymi przybędą.

W Meksyku słodkie niespodzianki ukryte są w nieprzezroczystych dzbanuszkach lub kubkach, przywieszonych na sznurkach do sufitu. Nie w każdym są czekoladki lub cukierki. W niektórych znajdują się: woda, piasek lub mąka. Dzieci strącają dzbanuszki kijkami. W zależności od tego, co trafią, może je spotkać chłodny prysznic lub deszcze czekoladek. Innym zwyczajem jest robienie i przywieszanie do sufitu dużej kuli wypełnionej ogromną ilością słodkości. Jeśli dziecko ją strąci, cała rodzina ma ucztę.

A jak jest w Polsce? Przecież wszyscy wiemy.

 

źródło:

https://dziecisawazne.pl/prawdziwa-historia-mikolaja/

https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2015/12/06/historia-sw-mikolaja-i-inne-zwyczaje-mikolajkowe-na-swiecie/

https://www.kogis.pl/artykul/swiety-mikolaj-tradycje-z-roznych-stron-swiata/

https://parenting.pl/mikolajki

 

f t g m